Powered By Blogger

wtorek, 6 listopada 2018

Zgadnij kto

Tytuł: „Zgadnij kto”
Autor: Chris McGeorge
Wydawnictwo: Insygnis
Ilość stron: 416
Ocena: 8/10
 Opis 
Jeden pokój. Pięcioro podejrzanych. Trzy godziny na wykrycie zabójcy.

W wieku jedenastu lat Morgan Sheppard rozwiązuje zagadkę niespodziewanej śmierci swojego nauczyciela matematyki. Mimo że wyglądała na samobójstwo, Morgan odnajduje zabójcę i zyskuje przydomek „małoletniego detektywa”.
Dwadzieścia pięć lat później…

…Morgan Sheppard budzi się w obcym pokoju hotelowym przykuty kajdankami do łóżka. Oprócz niego jest tam pięć nieznajomych osób. W łazience znajdują czyjeś zwłoki. Jedna z osób w pokoju jest zabójcą, a Sheppard ma trzy godziny, by odkryć która.

Jeżeli mu się nie uda, wszyscy zginą.

W pokoju z każdą upływającą minutą gęstnieje atmosfera. Dochodzi do kłótni, wybuchów paniki, wzajemnych oskarżeń. Sheppard, walcząc ze swoimi ograniczeniami i uzależnieniami oraz pokonując niechęć otaczających go osób, rozpaczliwie poszukuje rozwiązania zagadki. Aby uratować siebie i pozostałych przed niechybną śmiercią, będzie musiał cofnąć się do lat swojego dzieciństwa i zmierzyć się z duchami przeszłości.
Zgadnij kto to kryminał napisany w konwencji popularnych ostatnimi laty escape roomów. Klaustrofobiczna atmosfera ograniczonej przestrzeni, w której znajduje się trup, morderca i reszta niewinnych, na pozór przypadkowych osób sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.  
/opis wydawcy/
Moja opinia 
Bardzo zaciekawił mnie oryginalny pomysł na fabułę. Wykorzystanie tak popularnych ostatnio zabaw w escape room, do stworzenia thrillera psychologicznego było dobrym pomysłem. I choć nie chciałabym znaleźć się w pokoju hotelowym, w którym znaleźli się bohaterowie książki, to powieść czyta się z ciągle rosnącym zainteresowaniem. 



Morgan Sheppard jest znaną postacią show biznesu. Prowadzi program telewizyjny, w którym wciela się w rolę detektywa i ujawnia zdrady partnerów. Z czasem jednak uświadamia sobie, że jego praca rujnuje ludziom życie, ponieważ gdy ktoś pojawi się w programie, oznacza to, że jest winny, nawet jeśli przedstawione dowody zdrady nie są jednoznaczne. Sheppard zaczyna zagłuszać wyrzuty sumienia popadając w alkoholizm i odurzając się narkotykami. 

Jest to postać, która nie wzbudziła mojej sympatii do samego końca. To co zrobił w przeszłości pokazało, że jest egoistą, któremu zależy tylko na sławie i rozgłosie, nie przejmując się dobrem innych. Moim zdaniem w pełni zasłużył, na to co go spotkało. Jego dalsze poczynania również wskazywały, że przyjęty w dzieciństwie model życia nadal mu odpowiada. I to właśnie przez swoją decyzję z przeszłości, znalazł się w tak tragicznym położeniu. Przykre jest tylko to, że przez niego, jeszcze 5 obcych sobie ludzi zostało narażonych na utratę życia. Jest jeden element, który łączy ich wszystkich. Ciało mężczyzny, które razem z nimi znalazło się w wannie hotelowego pokoju. Pokoju, który stał się ich pułapką. Najgorsze jest jednak to, że morderca znajduje się nadal wśród nich. 

Czy 3 godziny wystarczą Morganowi, by odkrył kto stoi za morderstwem? Czy rzeczywiście osoby w pokoju są zupełnie przypadkowe? Kto wpadł na tak szalony pomysł, by zabawić się kosztem innych? A może miał ku temu istotny powód? 

„– Śmierć jest nieunikniona, bycie zapamiętanym to przywilej.”

Jak już wcześniej wspomniałam, główny bohater mnie nie przekonał. Na samym końcu, byłam wręcz zła, że nie zrozumiał swojego błędu i nadal czuł się pokrzywdzony. Jego egoistyczny charakter zrujnował życie wielu osobom. Nic dziwnego, że role się odwróciły. 
Książka ma kilka zwrotów akcji. Gdy już wydaje się, że rozgryźliśmy o co chodzi i znaleźliśmy elementy układanki, nadchodzi przełom, i znów zostajemy z niczym. 

Bohaterowie są dobrze wykreowani. Do pokoju z Morganem trafiło jeszcze 5 innych ludzi, każdy z jakiegoś konkretnego powodu, który miał wpływ na rozwój historii. I była to bardzo świadomie wyselekcjonowana grupa, a ich zachowanie doskonale odzwierciedlało poczucie paniki i chęci przetrwania, które budzi się w człowieku w sytuacji zagrożenia. 

Powieść mi się podobała, ale jestem trochę rozczarowana zakończeniem. Emocje jakie żywiłam do głównego bohatera, nie pozwalały mi pogodzić się z takim rozwiązaniem sprawy. Czuję niedosyt, bo nie mam poczucia, że sprawiedliwości stało się za dość. 
Jednak zachęcam do przeczytania i wcielenia się w role detektywa, by rozwiązać zagadkę i odkryć kto stoi za tą całą przerażającą grą. 

Książkę przeczytałam dzięki portalowi CzytamPierwszy.pl

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl











4 komentarze:

  1. Mam ją już na swojej liście, bardzo jestem jej ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytam tę książkę na pewno, bo bardzo lubię takie klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam o niej ale jeszcze nie miałam w rękach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię kryminały, więc coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tutaj jesteś!
Zostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę.
Podziel się swoją opinią :)