Powered By Blogger

wtorek, 31 sierpnia 2021

„Uczeń nekromanty. Plaga” - E. Raj

Tytuł: „Uczeń nekromanty. Plaga”
Autor: E. Raj
Wydawnictwo: Wydawnictwo HM
Ilość stron: 792
Ocena: 9/10 

Opis
W niezwykłym uniwersum, na masywnej planecie otoczonej olbrzymimi księżycami, rodzą się coraz potężniejsi magowie. Ich świat przenika magia, która wciąż tworzy nowe formy, nowe istoty, nowych bogów. Jednak, jak w każdym świecie, tutaj także balans sił jest kruchy. Wszyscy w pewnym sensie – są czyimiś niewolnikami.
Zwiastunem Zmiany są narodziny chłopca-nekromanty, który… wcale nie jest zbawicielem ich świata. Kim jest i kim są ludzie z jego rodu? Czy wszyscy nieuchronnie, razem z nim, podążają ku… zagładzie?

Próżno tu szukać klarownego podziału na dobro i zło. Bohaterowie są toksyczni, szarzy, trudni do polubienia. W tym świecie króluje egoizm, zdrada, patologia i rodowa nienawiść. Zawiłe, rodzinne relacje, nieoczywiste powiązania, niekończące się pragnienie zemsty… oto upadły świat Syllonu.
/opis pochodzi od wydawcy/

 Moja opinia

Akcja powieści rozgrywa się w Syllonie, kilkadziesiąt lat po Rewolucji Światłości, która zrzuciła z piedestału wiarę w Pana Ciemności – Mor’tyra i narzuciła mieszkańcom wiarę w Pana Światłości. Podobnie jak w czasach Inkwizycji i tutaj nie obyło się bez prześladowań wyznawców innej religii, a najbardziej zagrożeni na utratę życia byli nekromanci. Profesja ta zniknęła z Akademii Magii, a wielu nekromantów zostało straconych. Pozostała grupa nadal działała oferując swoje usługi bogatym mieszkańcom oraz przenosząc swoją działalność do podziemia. Pod opiekę Mistrza nekromancji Rothgara, trafia młody chłopak imieniem Norgal. Młodzieniec przejawia ogromne zdolności w zakazanej profesji oraz wyjątkowe umiejętności telepatyczne. W tajemnicy szkoli się w sztuce władania nieumarłymi, i wiele wskazuje, że jego moc będzie potężniejsza niż jego Mistrza.

poniedziałek, 23 sierpnia 2021

[RECENZJA PRZEDPREMIEROWA] „Niewinny” - Graham Moore

 Tytuł: „Niewinny”
Autor: Graham Moore
Wydawnictwo: W.A.B.
Ilość stron: 432
Ocena: 5/10

Opis
W tej sprawie nikt nie mówi całej prawdy i każdy ma coś do ukrycia…
Jedna przysięgła wpłynęła na zmianę werdyktu całej ławy. A jeśli się myliła?
Nauczyciel Bobby Nock zostaje oskarżony o uwiedzenie i zamordowanie swojej uczennicy, Jessiki Silver, dziedziczki miliardowej fortuny potentata na rynku nieruchomości. Werdykt ławy przysięgłych stanie się najbardziej sensacyjną częścią całego procesu. Nauczyciel zostaje uznany za niewinnego. Dziesięć lat później kręcony jest serial dokumentalny o tej sprawie. Ławnicy spotykają się ponownie, a jeden z nich twierdzi, że ma nowe dowody obciążające Nocka. Jednak w noc przed nagraniem i ich ujawnieniem, Rick zostaje zamordowany, a Maya – jako ostatnia osoba przebywająca z nim w jednym pokoju – zostaje oskarżona o jego morderstwo.
/opis pochodzi od wydawcy/
 

Moja opinia
Dwunastu obcych sobie ludzi, zostaje wybranych by spełnić obowiązek wobec swojego kraju i orzec czy oskarżony nauczyciel jest winny zaginięcia swojej uczennicy. Sprawa, która z pozoru wydaje się przesądzona, okazuje się poróżnić Ławników na tyle, że podjęcie decyzji stanie się kością niezgody determinującą ich życie nawet po procesie. Niektórzy bowiem, nie potrafią pogodzić się z wyrokiem i poświęcają wiele by udowodnić, że oskarżony jest winny zarzucanych mu czynów.

poniedziałek, 16 sierpnia 2021

„Płonące dziewczyny” - C.J. Tudor

Tytuł: „Płonące dziewczyny”
Autor: C.J. Tudor
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 464
Ocena: 10/10

Opis
Witajcie w miejscowości Chapel Croft.

W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a przed dwoma miesiącami samobójstwo popełnił proboszcz miejscowej parafii.

Jack Brooks – pastorka Kościoła anglikańskiego oraz samotna matka piętnastoletniej córki – przybywa do wioski, aby objąć parafię po zmarłym poprzedniku. Wśród jego rzeczy znajduje m.in. zestaw do egzorcyzmów i notkę z cytatem z Pisma Świętego. „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajnego, co by się nie stało wiadome”.

Im lepiej Jack i jej córka Flo poznają wieś i jej mieszkańców, tym głębiej zostają wciągnięte w podziały, tajemnice i podejrzenia. A kiedy Flo nawiedzają wizje w starej kaplicy, staje się jasne, że w Chapel Croft są duchy, które nie mogą znaleźć spokoju.

Jednak odkrycie prawdy może być niezwykle trudne. W Chapel Croft każdy ma coś do ukrycia i nikt nie ufa obcym.

C.J. Tudor ponownie udowadnia, że jest jedną z najlepszych autorek thrillerów kryminalnych.
/opis pochodzi od wydawcy/
 


Moja opinia
Czwarta powieść autorki, którą miałam okazję przeczytać i jestem nią zachwycona. „Płonące dziewczyny” w mojej opinii, są najlepszą książką C.J. Tudor jaką czytałam! 
 

„Jeśli zobaczysz płonące dziewczyny, spotka cię coś złego.” 

Ilość wątków w tej powieści jest ogromna, ale są one doskonale wyważone i świetnie łączą się w logiczną całość. Pomysł na fabułę od razu mnie przekonał, a osadzenie historii w wiosce skrywającej mroczne tajemnice, gdzie każdy każdego zna, był strzałem w dziesiątkę. Krótkie rozdziały, które kończą się w takim momencie, że musimy czytać dalej, aby dowiedzieć się co się właśnie wydarzyło, skutecznie zatrzymują czytelnika przy książce. Dodatkowo autorka świetnie buduje napięcie, które pod koniec sięga zenitu. Również język jakim napisana została powieść sprawia, że czyta się ją zaskakująco szybko. C.J. Tudor ma lekkie pióro i często używa sarkazmu oraz dowcipu, by urozmaicić dialogi.

wtorek, 10 sierpnia 2021

„Lipcowe dziewczyny " - Phoebe Locke

Tytuł: „Lipcowe dziewczyny "
Autor: Phoebe Locke
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 344
Ocena: 4/10

Opis
Co roku, tej samej nocy, kolejna dziewczyna znika bez śladu.

Żona Lexa także zaginęła. Wyszła z domu w dzień ataku terrorystycznego w Londynie i od tamtej pory nikt jej nie widział. Czy Olivia znalazła się wśród ofiar zamachu, czy spotkało ją coś zupełnie innego?

Dziesięcioletnia Addie skrywa tajemnicę. Tego samego dnia jej tata wrócił do domu cały we krwi. Początkowo myślała, że został ranny w jednym z wybuchów, ale jej starsza siostra, Jessie, znalazła za łóżkiem ojca portfel zaginionej kobiety.

Jessie jako opiekunka zajmuje się dzieckiem Lexa. Twierdzi, że chce tylko pomóc. Nie mówi mu jednak całej prawdy, a życie życiem Olivii przychodzi jej coraz łatwiej…
/opis pochodzi od wydawcy/


Moja opinia
Po „Lipcowe dziewczyny” sięgnęłam z kilku powodów. Po pierwsze sama urodziłam się na początku lipca, po drugie byłam ciekawa kolejnej powieści autorki, a po trzecie i najważniejsze zaciekawiła mnie fabuła książki.


7 lipca jest dla Addie dniem szczególnym. Obchodzi wtedy swoje urodziny.
I choć jej życie nie jest łatwe, bo wychowuje się bez mamy, a ojciec pracuje na okrągło, to ten dzień zawsze jest wyjątkowy. Dba o to jej starsza siostra Jessie. Wszystko się zmienia, gdy w jej 10 urodziny dochodzi do zamachów bombowych w londyńskim metrze. Tego dnia Jessie nie przychodzi po nią do szkoły, a ojciec wraca do domu w zakrwawionym ubraniu. Dziewczynka jest przekonana, że to wynik ataków terrorystycznych. Ale czy na pewno? W spokojne życie Addie wkrada się coraz więcej wątpliwości.