Powered By Blogger

piątek, 19 października 2018

Dwór cierni i róż

Tytuł: „Dwór Cierni i róż” 
Autor: Sarah J. Maas 
Wydawnictwo: Uroboros 
Ilość stron: 524 
Ocena: 10/10
O książce
Dziewiętnastoletnia Feyra jest łowczynią. Podczas srogiej zimy zapuszcza się w pobliże muru, który oddziela ludzkie ziemie od Prythianu, krainy zamieszkanej przez rasę obdarzonych magią śmiertelnie niebezpiecznych stworzeń, która przed wiekami panowała nad światem. Podczas polowania Feyra zabija ogromnego wilka. Wkrótce w drzwiach jej chaty staje pochodzący z wysokiego rodu Tamlin w postaci złowrogiej bestii, żądając zadośćuczynienie za ten czyn.

Feyra musi wybrać – albo zginie w nierównej walce, albo uda się razem z Tamlinem do Prythianu i spędzi tam resztę swoich dni. Pozornie dzieli ich wszystko – wiek, pochodzenie, ale przede wszystkim nienawiść, która przez wieki narosła między ich rasami. Jednak tak naprawdę są do siebie podobni o wiele bardziej niż im się wydaje. Czy Feyra będzie w stanie pokonać swój strach i uprzedzenie?
/opis wydawcy/ 


Moja opinia
O talencie Sarah J. Maas słyszałam już wiele dobrego, podobnie jak pochlebnych opinii o „Dworach”. Przyszedł czas bym i ja się przekonała co takiego jest w tej serii, że podbiła tyle serc czytelników na całym świecie. 

Powieść jest po prostu świetnie napisana. Mimo, że tom pierwszy (który jest chyba najcieńszy), ma ponad 500 stron, to zagłębiając się w snutą opowieść kompletnie nie odnosi się wrażenia, że książka została celowo wypełniona zbędnymi dialogami czy opisami. I choć tych drugich jest w „Dworach” całkiem sporo, to zupełnie nie nużą one czytelnika, a tylko pobudzają jego wyobraźnię by jeszcze lepiej zilustrować sobie brutalność oraz piękno przedstawianych w historii miejsc, wydarzeń czy postaci. 


Narratorem w książce jest dziewiętnastoletnia Feyra, która musiała przedwcześnie dorosnąć do roli, jaka nigdy nie powinna przypaść jej udziałem. Zmuszona zadbać o swoją rodzinę, nauczyła się polować i zabija, choć nie przychodzi jej to łatwo. Podziwiam jej determinację i wolę przetrwania, oraz dzielność z jaką znosi pogardę ze strony starszej siostry. Jest postacią bardzo wyrazistą, niebojącą się zawalczyć o siebie i swoje szczęście. 
Ale nie tylko postać Feyry jest świetnie wykreowana. Tamlin, który zabrał dziewczynę by spełniła warunki Traktatu, tak przypadł mi do gustu, że kompletnie nie rozumiałam przerażenia dziewczyny na jego widok. Tym bardziej, że starał się traktować Feyrę nie jak niewolnika, a jak równego sobie, może nieudolnie, ale chęci miał dobre. 
O wiele większy niepokój, wzbudzał we mnie jego przyjaciel i poseł na jego dworze -Lucien. Przywdziany w lisią maskę, wydawał mi się przebiegły i nieprzychylny. Może i miał duże poczucie humoru i dystans do otoczenia, ale ja długo byłam wobec niego nieufna. Ale o bohaterach tej książki można by napisać kolejna powieść, bo jest ich sporo, a każdy z nich ma bogatą osobowość. 

Zupełnie nie dziwią mnie zachwyty nad talentem autorki. Stworzyła powieść bardzo złożoną, z mnóstwem zagadek, intryg i zawiłą fabułą. Maas doskonale zadbała o detale, sprawiając, że każdy z nich miał duże znaczenie w przedstawionej historii. Świat jaki stworzyła autorka jest ogromny i wypełniony przedziwnymi stworzeniami. 

Powieść Sarah J. Maas łączy w sobie tak wiele elementów, że chyba już rozumiem jej fenomen. Znajdziemy tutaj magiczne krainy i wysokich rodem fae - czyli coś specjalnie dla fanów fantasy; wątek miłosny odgrywający dużą rolę w powieści, podkreśla ponadczasowe wartości, które od zarania dziejów są niezmienne dla naszego (ale i nie tylko naszego) gatunku; zdamy sobie sprawę jak dokonywane przez nas wybory wpływają na losy nasze i naszych najbliższych. 
Po prostu każdy zajdzie w niej coś dla siebie.



 

6 komentarzy:

  1. Ta seria jeszcze przede mną. Głośno o niej było i w sumie nadal jest i chcę sprawdzić jak ja ją odbiorę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, tym razem nie dla mnie, nie moje klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytając twoją recenzję w sumie wcale nie jestem zdziwiona oceną końcową :D. Tyle lat "Dwór cierni i róż" stoi już na półce i nie mogę się za nią zabrać! A tyle już było chwalebnych opinii na jej temat! No, w końcu muszę znaleźć czas.

    Pozdrawiam
    http://demoniczne-ksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ah nie dziwię się, że oceniłaś ten tytuł tak wysoko :) To świetna książka, a dalej jest tylko lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tyle dobrego słyszałam już o tej serii, że na pewno kiedyś przeczytam, ale póki co nie mam dla niej czasu. Poza za tym chciałabym najpierw skończyć serię Szklanego tronu, ale utknęłam na 4 części.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tutaj jesteś!
Zostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę.
Podziel się swoją opinią :)