Powered By Blogger

środa, 31 marca 2021

„Z moich kości” - Marcin Dudziński

Tytuł: „Z moich kości”
Autor: Marcin Dudziński
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 384
Ocena: 9/10

Opis
Częstochowa. Komendant miejski policji Jerzy Walter musi stawić czoła kryzysowi i własnej przeszłości. Pozornie spokojny czas, który nastąpił po skandalu wokół jego brata, biskupa Stanisława Waltera, przerywa nagła kradzież. Z muzeum archeologicznego ktoś zabiera bezcenne kości. Gdy pierwsza z nich zostaje odnaleziona, policjanci orientują się, że to nie włamanie było ich największym problemem. Mając w pamięci groźbę brata, Jerzy Walter zaczyna podejrzewać, że wszystko, co właśnie ma miejsce, zostało przygotowane w określonym celu…

Gdy komendant próbuje odnaleźć mordercę i ukryć swoją przeszłość, zamknięty w areszcie Stanisław przygotowuje swój kolejny ruch. Niezależnie od tego, co zrobił jego brat, Walter zamierza przypomnieć mu, że nie sposób odwracać się od rodziny i przyjaciół.

Częstochowa jeszcze nigdy nie doświadczyła tak gorącego lata. Oślepieni słońcem mieszkańcy chowają się przed żarem z nieba i złem, które ich otacza. Mało kto wie, że kości, z których powstało, zostały zakopane dawno temu.
/opis wydawcy/



Moja opinia
Wracamy do miasta świętej wieży, bo choć poznaliśmy prawdziwe oblicze biskupa Stanisława Waltera, to teraz czas na odkrycie mrocznego sekretu jego młodszego brata Jerzego. A komendant, jak się okazuje, ma się z czego spowiadać.


W upalnej Częstochowie dochodzi do brutalnych morderstw, które wywołują w Jerzym ogromny strach. Jego mroczna przeszłość może wyjść na światło dzienne, bo z więzienia wyszedł jego przyjaciel z dzieciństwa, Eryk Oruba. Czy to on jest seryjnym mordercą, który chce zdemaskować Jerzego? Czy komendant utrzyma swój sekret w tajemnicy?

Druga część serii „Profanum” jest równie wciągająca jak tom pierwszy. Akcja nadal jest dynamiczna, co nie pozwala oderwać się od książki. W tej części zmienia się nasze nastawienie do komendanta Jerzego, który wydawał się nam postacią żyjącą w zgodzie ze swoją moralnością. W końcu stanął przeciwko swojemu bratu, aby sprawiedliwości stało się za dość. A jednak i on ma swoje grzechy, które przerażają i przyczynią się do ludzkich tragedii.

Powieść zawiera te same elementy co tom pierwszy. Fabuła jest przemyślana, a zakończenie pozostawia nas w niepewności co do dalszych wydarzeń, rozbudzając naszą ciekawość. Bohaterowie są dobrze wykreowani i pełni emocji, dzięki czemu stają się postaciami wielowymiarowymi.
Kolejny udany tom serii!

 

sobota, 27 marca 2021

„Przeciwko bratu” - Marcin Dudziński

Tytuł: „Przeciwko bratu”
Autor: Marcin Dudziński
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 400
Ocena: 9/10


Opis
W Częstochowie od wielu dni pada rzęsisty deszcz. W mieście rządzą dwaj bracia – biskup Stanisław Walter oraz Jerzy Walter – komendant policji. Obaj mają za sobą trudną przeszłość. Teraz ich losy splotą się w tajemniczej transakcji finansowej i pełnej kłamstw intrydze. Każdy z nich będzie musiał podjąć trudne decyzje. Czy zdecydują się stanąć przeciwko sobie?
/opis pochodzi od wydawcy/

Moja opinia

„Przeciwko bratu” to pierwsza część trylogii Profanum napisana przez pana Marcina Dudzińskiego. Czytając tę książkę przypomniała mi się seria powieści o Igorze Brudnym autorstwa Przemysława Piotrowskiego. Obie historie maja wiele wspólnego, więc jeśli szukacie mocnego kryminału z dynamiczną akcją i charakterystycznymi postaciami, to bez wahania możecie wpisać sobie tą serię na listę książek, które musicie przeczytać!

poniedziałek, 22 marca 2021

[RECENZJA PRZEDPREMIEROWA] "Projekt prawda" - Dante Medema

Tytuł: Projekt Prawda
Autor: Dante Medema
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 368
Moja ocena: 7/10

Opis:
Jeśli twoje życie zostało zbudowane na kłamstwie, skąd możesz wiedzieć, czy cokolwiek w nim jest prawdą?
Siedemnastoletnia Cordelia Koenig chce szybko uporać się z projektem na zakończenie szkoły. Postanawia skorzystać z pomysłu starszej siostry i zbadać swoje etniczne pochodzenie. A wisienką na torcie ma być praca w zespole z Kodiakiem Jonesem, obiektem jej westchnień. Jedyne, co musi zrobić, to wysłać próbkę swojego DNA do laboratorium, napisać pracę i czekać na najwyższą ocenę.
Lecz cały świat dziewczyny się wali, kiedy otrzymuje wyniki testu. Cordelia zaczyna wątpić we wszystko, co dotychczas było dla niej oczywiste – przestaje ufać matce i nie wie, kim tak naprawdę jest osoba, która spogląda na nią z lustra. Pocieszeniem jest dla niej tylko Kodiak – chłopak z gitarą, który pisze wiersze. Ale Kodiak to również chłopak z mroczną przeszłością, od którego powinna trzymać się z daleka…

"Projekt Prawda" to poruszająca historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, ale także o przyjaźni i miłości – we wszystkich jej odcieniach – opowiedziana za pomocą mejli,sms-ów oraz narracji stylizowanej na wiersz. Historia, od której nie można się oderwać.

/opis pochodzi od wydawcy/

Moja opinia
Cordelia Koenig czuje, że jest inna, niepasująca do swojej rodziny. Dziewczynę nurtuje pytanie, jaki wpływ na nasze zachowanie mają nasi przodkowie? Postanawia zrobić Gene Quest, i odkryć swoje drzewo genealogiczne, a wyniki wykorzystać w szkolnym projekcie. Prawda okaże się dla niej potwierdzeniem najgorszych obaw i wywoła kryzys tożsamości.

piątek, 5 marca 2021

„Tajemnica posiadłości w Zachusach” - Zuzanna Radomska

Tytuł: „Tajemnica posiadłości w Zachusach”
Autor: Zuzanna Radomska
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 160
Ocena: 3/10


Opis
Nieoczekiwany spadek to dopiero początek kłopotów.

Dwóch braci bliźniaków, Dariusz i Czesław, otrzymuje w spadku po wuju Emilianie wielką posiadłość na wsi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przez całe życie nie utrzymywali ze swoim krewnym kontaktu. A to tylko początek niespodzianek – okazuje się bowiem, że dom, do którego się wprowadzili, pełen jest niepokojących tajemnic. Ukryte drzwi do biblioteki, zakapturzone postacie i kotka-widmo to tylko niektóre z nich... Każdy kolejny dzień staje się pretekstem do prowadzenia własnego śledztwa i ponawiania prób odkrycia zagmatwanej rodzinnej przeszłości. Czy bliźniakom uda się rozwiązać wszystkie czekające na nich w Zachusach zagadki?

/opis pochodzi od wydawcy/
 

Moja opinia

Z tą książką mam lekki problem i nie umiem jej jednoznacznie ocenić.
Z jednej strony na plus zasługuje dobry pomysł na fabułę, który mnie zaciekawił i naprawdę rozbudził we mnie chęć na małe śledztwo, by odkryć co też jest nie tak z posiadłością w Zachusach. Książka nie zawiera również dużo opisów, przez co czyta się ją szybko. I tutaj pojawia się minus. Objętość książki nie pozwala na dobre poznanie bohaterów przedstawionej historii. Zanim się ta powieść na dobre zaczęła, już się skończyła. A szkoda, bo wyczuwałam w tej historii potencjał. Te skradające się przez las postacie, kotka stajennego której nikt nie widział, posiadłość otoczona bagnami, co tworzy z niej twierdzę nie do zdobycia, sąsiad mający niejasne zamiary, tajemna biblioteka i ciekawi goście, którzy wykorzystują dobroć obecnych właścicieli, czyli braci bliźniaków. Naprawdę mogłaby być z tego klimatyczna historia. Tak się jednak nie stało. Tekst bardziej przypomina mi konspekt książki niż skończone dzieło. I zakończenie, które dla mnie nic nie wyjaśnia. Mnie to nie przekonuje.
Jeśli ktoś poszukuje opowiadania na jeden wieczór, to ta książka będzie w sam raz. Jednak dla mnie na rynku jest zdecydowanie za dużo dobrych książek, by tracić czas na te niedopracowane.