Tytuł: „Okrutna siostra”
Autor: Karen Dionne
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 344
Ocena: 8/10
Opis
Dwa pokolenia sióstr. Niewybaczalna zbrodnia. Sekret, który może zniszczyć rodzinę.
Zbrodnia z przeszłości zaważyła na życiu dwudziestosześcioletniej Rachel Cunningham, która od piętnastu lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Ma lukę w pamięci i wini siebie za śmierć rodziców. Gdy na światło dzienne wychodzą nowe szczegóły dotyczące zabójstwa, Rachel decyduje się wrócić do domu i tam znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Co tak naprawdę wydarzyło się tego feralnego dnia? Jakie tajemnice kryje dom na moczarach?
/opis pochodzi od wydawcy/
Zbrodnia z przeszłości zaważyła na życiu dwudziestosześcioletniej Rachel Cunningham, która od piętnastu lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Ma lukę w pamięci i wini siebie za śmierć rodziców. Gdy na światło dzienne wychodzą nowe szczegóły dotyczące zabójstwa, Rachel decyduje się wrócić do domu i tam znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Co tak naprawdę wydarzyło się tego feralnego dnia? Jakie tajemnice kryje dom na moczarach?
/opis pochodzi od wydawcy/
Moja opinia
W „Okrutnej siostrze” widać te same elementy, które występowały również w „Córce króla moczarów”. Akcja znów toczy się w odludnym miejscu, w lesie, na łonie natury. W fabułę wplecione są ciekawostki o otaczającej nas faunie i florze. Jest również kilka wzmianek o ulubionych baśniach, w które bawiły się siostry. A jednak temat na jakim autorka oparła swoją opowieść jest w mojej ocenie, o wiele bardziej wciągający niż w poprzedniej książce. Karen Dionne bardzo dobrze ujęła wątpliwości jakie mnożą się w głowie rodziców i ich sprzeczne emocje. Naprawdę warstwa psychologiczna tej powieści jest jej najmocniejszą stroną.
Rodzinną tajemnicę poznajemy dzięki dwóm osiom czasowym. Relacja Rachel, która spędziła 15 lat w zakładzie psychiatrycznym po śmierci swoich rodziców, za których zamordowanie się obwinia, przeplata się z opowieścią jej mamy, Jenny. Powoli przed czytelnikiem pojawia się obraz rodziny, która zmaga się z ogromnym i niebezpiecznym problemem.
Rachel jest postacią, której nie da się nie lubić. Choć wydaje się krucha i złamana przez los, to wbrew pozorom ma w sobie ogromną wolę walki. Jest zdeterminowana do zmierzenia się z prawdą, którą przez lata jej umysł wypaczył. A będzie to szalenie niebezpieczna misja.
Trochę mi zabrakło wyjaśnienia motywacji Charlotte, czyli siostry Jenny. Miała ona bardzo dobry kontakt z Dianą, siostrą Rachel. Jednak ich relacja jest dla mnie nie do końca zrozumiała. Uważam, że w książce jest jej poświęcone za małoczasu. A szkoda, bo myślę, że jej charakter również wart jest rozwinięcia.
„Okrutna siostra” jest godna polecenia. Z kart książki wyłania się historia, która jest szalenie realna, a zarazem przerażająco okrutna. Ja znów musiałam sobie dozować jej treść, by przetrawić kolejne wydarzenia w życiu rodziny Cunningham. Nie znaczy to, że powieść nie trzyma w napięciu, bo to rośnie w miarę czytania. Jednak na tyle mocno wczułam się w ich sytuację, że emocjonalnie musiałam chwilę odpocząć. A to oznacza, że książka spełnia swoją rolę i zmusza do refleksji.
Najnowsza powieść Karen Dionne, podobnie jak poprzednia, łapie czytelnika za serce i wywołuje w nim burzę uczuć. Autorka znów stworzyła historię pełną niepokoju i trudnych do podjęcia decyzji. I choć akcja z początku rozwija się dość wolno, to zdecydowanie nabiera tempa pod koniec. Jeśli lubicie thrillery psychologiczne, to warto zwrócić uwagę na tę powieść.
Trochę mi zabrakło wyjaśnienia motywacji Charlotte, czyli siostry Jenny. Miała ona bardzo dobry kontakt z Dianą, siostrą Rachel. Jednak ich relacja jest dla mnie nie do końca zrozumiała. Uważam, że w książce jest jej poświęcone za małoczasu. A szkoda, bo myślę, że jej charakter również wart jest rozwinięcia.
„Okrutna siostra” jest godna polecenia. Z kart książki wyłania się historia, która jest szalenie realna, a zarazem przerażająco okrutna. Ja znów musiałam sobie dozować jej treść, by przetrawić kolejne wydarzenia w życiu rodziny Cunningham. Nie znaczy to, że powieść nie trzyma w napięciu, bo to rośnie w miarę czytania. Jednak na tyle mocno wczułam się w ich sytuację, że emocjonalnie musiałam chwilę odpocząć. A to oznacza, że książka spełnia swoją rolę i zmusza do refleksji.
Najnowsza powieść Karen Dionne, podobnie jak poprzednia, łapie czytelnika za serce i wywołuje w nim burzę uczuć. Autorka znów stworzyła historię pełną niepokoju i trudnych do podjęcia decyzji. I choć akcja z początku rozwija się dość wolno, to zdecydowanie nabiera tempa pod koniec. Jeśli lubicie thrillery psychologiczne, to warto zwrócić uwagę na tę powieść.
Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję
Wydawnictwu Media Rodzina!
Muszę sprawdzić książki tej autorki, bo jeszcze nie miałam okazji ich czytać, a jak czytam, zbierają dobre opinie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Bardzo chcę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńTen tytuł już mam zanotowany :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mój gatunek! Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńRównież przyłączam się do polecenia :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Gatunek wprost dla mnie, już mam chęć na tę książkę!
OdpowiedzUsuńCzytałam już tą książkę i jest do dobry thriller warty polecenia miłośnikom tego gatunku.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej, ale jestem zainteresowana.
OdpowiedzUsuńCzytałam. Bardzo mi się podobała, ale i mnie wkurzała! Dobrze, że jestem jedynaczką :)
OdpowiedzUsuńTakie książki też zazwyczaj dozuję. Ta zapowiada się całkiem ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłam się. Z chęcią bym przeczytała
OdpowiedzUsuńMyślę, że będzie mi się podobać. Nie słyszałam o tej książce
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem świetnie, Mogłaby mi przypaść do gustu
OdpowiedzUsuńZapowiadź całkiem ciekawa. Książka wpadłaby w mój gust
OdpowiedzUsuńLubię takie ksiażki. Na pewno wpadnie mi w ręce
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa. Nie czytałam dawno nic podobnego
OdpowiedzUsuńNie słyszałam tego tytułu. Recenzja mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie:D Będę szukać tego tytułu
OdpowiedzUsuńWydaje sie ciekawa, ale nie wiem czy odpowiednia dla mnie
OdpowiedzUsuń