Powered By Blogger

piątek, 15 listopada 2019

"Czart" - Robert Kilen

Tytuł: „Czart” 
Autor: Robert Kilen 
Wydawnictwo: Oficyna 4eM 
Ilość stron: 416 
Ocena: 7/10
Opis 
Atak terrorystów na zamek w Lublinie. Zamach w podziemnej trasie turystycznej w Chełmie. Diabelskie tajemnice pałacu w Kozłówce. Polowanie na Czarta i gra służb specjalnych z Polski i Rosji. Najmocniejsza książka tej jesieni. 
1944 rok. Sowieci wkraczają do majątku Zamoyskich w Kozłówce. Są tam świadkami makabrycznej śmierci polskich partyzantów. 
2019 rok. Terroryści opanowują zamek w Lublinie i biorą zakładników. Czego tam szukają i na czyje zlecenie? 
Maks Keller, pracujący na zlecenie ABW, ma to wyjaśnić. Nie przypuszcza, że zmierzy się z kimś, kto, jak się wydaje, ma nadprzyrodzone moce. A rozwiązanie może tkwić w interpretacji wiersza Józefa Czechowicza, poety katastrofisty z czasów międzywojnia. Po co ktoś po tylu latach wraca do przeszłości? Rusza szaleńczy wyścig z czymś, co zmieni układ sił na świecie. 
/opis pochodzi od wydawcy/
Moja ocena 
Lubicie książki pełne akcji, które na każdym kroku was czymś zaskakują? Książki, w których nie da się przewidzieć kolejnych wydarzeń? Jeśli tak, to „Czart” powinien trafić w wasze gusta! 


Książka łączy w sobie wiele gatunków. To powieść sensacyjna z nutką thrillera, pełna zaskoczeń i napięcia. 
Autor świetnie łączy wydarzenia i postacie historyczne z fikcyjną fabułą, choć jest ona tak dobrze skonstruowana i przemyślana, że nie jest wykluczone, iż mogła się ona wydarzyć naprawdę. Połączenie wielu wątków, które na pierwszy rzut oka mają ze sobą niewiele wspólnego, tworzą spójną całość, która zachęca do odwiedzenia lokacji z kart powieści. 
Dodatkowym plusem przedstawionej historii, są krótkie i dynamiczne rozdziały oraz doskonałe dialogi między bohaterami. Zabawne, sarkastyczne i pełne nawiązań do tytułu książki. 
Od książki trudno jest się oderwać. Jest to jedna z tych historii, które wciągają bez reszty i ani się człowiek nie obejrzy, jak dotrze do końca. 

Mnie lekko denerwował główny bohater, funkcjonariusz ABW, Maksymilian Keller. Jego przedmiotowe traktowanie kobiet i chęć umawiania się z każdą piękną dziewczyną jest żenująca. Posiadanie sportowego samochodu również wskazuje na jakieś kompleksy, tego jakże męskiego protagonisty. Na szczęście w śledztwie mającym wyjaśnić kim jest i czego chce Czart, biorą udział osoby, które aż tak mnie nie raziły.

Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.
 


Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl



 











18 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie zaskoczenia w książkach, więc ta wpisuje się w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachecasz, ale ja gdzieś pod skórą czuje ze to nie moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze się zastanowię nad lekturą tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie spodobałaby mi się, gdybym tylko miała więcej czasu... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem czy odnalazłabym się w niej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama nie wiem, do końca nie jestem przekonana.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo wszystko jakoś nie mam ochoty na ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka zbytnio nie dla mnie, ale na pewno znajdzie swoich zwolenników :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię, gdy bohater mnie lekko denerwuje:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie dziwię się :) wtedy człowiek nawet mu nie kibicuje :P

      Usuń
  10. Raczej nie mój gust czytelniczy, więc sobie odpuszczę :)
    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. To znała swoich zwolenników, czy nie?
    Jakby co jestem za😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zołza nie za bardzo rozumiem do czego nawiązuje Twoje pytanie? :| Możesz mi bardziej wyjaśnić? ;P

      Usuń
    2. Zdaje się, że wdarła się literówka.
      Czart, wydaje się demoniczną powieścią z historycznym tłem
      Przeczytam i zobaczę, czy zgodzę się z Twoją opinią🧐🤗

      Usuń
  12. Lubię takie książki, w których nie można przewidzieć tego co się wydarzy. Z chęcią ją przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię takie nieprzewidywalne historie :) mam nadzieje, że Ci się spodoba, choć są w niej elementy, które mogą denerwować :P mnie np Maks Keller wkurzał:D

      Usuń
  13. Tak lubię książki, które zaskakują...

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tutaj jesteś!
Zostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę.
Podziel się swoją opinią :)