Tytuł: „Piętno”
Autor: Przemysław Piotrowski
Autor: Przemysław Piotrowski
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 464
Ocena: 10/10
Opis
Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia.
Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszukiwany w sprawie wyjątkowo brutalnego morderstwa. Komisarz musi wrócić do rodzinnego miasta, by oczyścić się z podejrzeń i rozwikłać tajemnicę swojego pochodzenia.
Na miejscu działa już zespół śledczych dowodzony przez inspektora Romualda Czarneckiego. Brutalność mordercy nie pozostawia wątpliwości – to dopiero początek. Obecność Brudnego dodatkowo komplikuje całą sprawę. Czarnecki jest przekonany, że komisarz może okazać się kluczem do złapania sprawcy. Ale czy może mu zaufać?
/opis pochodzi od wydawcy/
Igor Brudny to twardy, warszawski glina, który woli nie wracać do swojej przeszłości. Tym razem może jednak nie mieć innego wyjścia.
Zielona Góra. Mężczyzna bliźniaczo podobny do Brudnego jest poszukiwany w sprawie wyjątkowo brutalnego morderstwa. Komisarz musi wrócić do rodzinnego miasta, by oczyścić się z podejrzeń i rozwikłać tajemnicę swojego pochodzenia.
Na miejscu działa już zespół śledczych dowodzony przez inspektora Romualda Czarneckiego. Brutalność mordercy nie pozostawia wątpliwości – to dopiero początek. Obecność Brudnego dodatkowo komplikuje całą sprawę. Czarnecki jest przekonany, że komisarz może okazać się kluczem do złapania sprawcy. Ale czy może mu zaufać?
/opis pochodzi od wydawcy/
Moja ocena
Moją uwagę w pierwszej kolejności zwróciła okładka. Przerażająca istota z szeroko otwartymi ustami, budzi lęk, a opis fabuły intryguje. Razem tworzą mieszankę pełną niepewności, tajemniczości i gwarantuję wam, że przy tej powieści będziecie mieć dreszcze.
Komisarz Igor Brudny jest postacią, która nie lubi mówić o sobie. A o swojej przeszłości milczy jak grób. Nawet w momencie, gdy dochodzi do brutalnych morderstw, a podejrzanym jest mężczyzna wyglądający dokładnie tak jak on, Igro postanawia rozwiązać sprawę prowadząc swoje własne śledztwo. Nie ułatwia tym działań zielonogórskiej policji i szybko staje się jednym z podejrzanych. Przez ukrywanie wiadomości o swoim pochodzeniu i braku współpracy z detektywami, komisarz nie zyskuje naszego zaufania. Chyba nikt nie jest tak przekonany o jego niewinności, jak inspektor Romuald Czarnecki.
I to właśnie tego bohatera polubiłam najbardziej.
Dialogi pomiędzy dwójką policjantów naprawdę były świetną rozrywką i przypominały rozgrywaną partię szachów. Oboje okazali się doskonałymi strategami i fachowcami w swojej pracy. I to właśnie charaktery tych dwóch postaci wybijają się na pierwszy plan powieści.
Powoli ujawniane przed czytelnikiem tajemnice z dzieciństwa Igora, budzą coraz większy niepokój. Przeżyte w młodości traumy jednak są niczym w porównaniu z tajemniczym cieniem, który prześladował komisarza. Był już gotów o nim zapomnieć, bo przez lata zniknął z jego snów. Ale gdy znowu znalazł się w rodzinnej miejscowości, koszmar z dzieciństwa powrócił. Czy jest to wynik choroby psychicznej? Zjawisk nadprzyrodzonych? Czy Igor jest opętany przez diabła, jak to sugerowali jego katoliccy wychowawcy w ośrodku opiekuńczym? To już musicie odkryć sami.
Opisy dokonywanych morderstw są mocno sugestywne. Oprawca jest bardzo brutalny w swoich czynach. Jego ofiary nie są wybierane przypadkowo. Do samego końca nie wiedziałam kto stoi za cierpieniem ofiar. Autor stworzył taką fabułę, że nie idzie rozwiązać tej zagadki samemu. Choć muszę też powiedzieć, że rozwiązanie jest lekko naciągane, ale nie niemożliwe.
„Piętno” to doskonały thriller, który budzi niepokój i trzyma w napięciu do ostatniej strony. Wiele podejrzanych, mnóstwo trupów i brutalne morderstwa powinny zadowolić fanów kryminałów. Mroczna atmosfera i tajemnice z przeszłości tworzą klimat grozy, który na długo zostanie w mojej pamięci. Szybko rozwijająca się akcja, przemyślana fabuła i doskonale wykreowane postacie sprawiają, że jest to najlepsza książka, jaką przeczytałam w tym roku! Gorąco polecam!
Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję
I takie thrillery to ja lubie :D Brutalne morderstwa, napiecie to jest to :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to rozwiązanie zagadki takie naciągane, ale ważne, że bilans wychodzi na plus i książka Ci się spodobała. :)
OdpowiedzUsuńIntrygująca lektura :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką tematykę:)
OdpowiedzUsuńKot ponownie skradł zjęcie xD
OdpowiedzUsuńCo do książki szkoda, że wyszło tak naciągane - znam to uczucie kiedy fabuła czy rozwiązywanie zagadek w zasadzie nie trzyma się kupy a jest jakby na siłę ;/ Jednak najważniejsze ze ogólnie książka przypadła Ci do gustu :)
Mam w planach sięgnąć po tę książkę chociaż boję się trochę tej brutalności. 😊
OdpowiedzUsuńPo thrillery sięgam rzadko, bo raczej bojaźliwa ze mnie istota, ale muszę przyznać, że zaintrygowałaś mnie! Wątek mordercy bliźniaczo podobnego do "stróża prawa" zapowiada ciekawą akcję. Obawiałabym się ciut tego zakończenia, ale myślę, że mogłabym się na tę pozycję skusić! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
Muszę przeczytać tę książkę, bo takie klimaty lubię. Jestem ciekawa czy mi też się tak spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam. Intryguje mnie ta książka od dnia zapowiedzi.
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas pewnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuń