Tytuł: „Osobliwy dom pani Peregrine. Tom 4. Mapa dni”
Autor: Ranson Riggs
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 528
Ocena: 8/10
O książce
Po pokonaniu monstrualnego zagrożenia, które zawisło nad osobliwym światem, Jacob Portman wraca na Florydę – tam, gdzie rozpoczęła się jego historia. Towarzyszą mu pani Peregrine, Emma i osobliwi przyjaciele. Choć robią, co mogą, by się nie wyróżniać, beztroskie wizyty na plaży i lekcje zwyczajności kończą się wraz z odkryciem podziemnego schronu, który należał do Abe’a Portmana, dziadka Jacoba. Jakie kryją się za tym tajemnice?
Teraz gra toczy się o najwyższą stawkę. Jacob i jego przyjaciele trafiają do groźnego świata amerykańskiej osobliwości, świata, w którym niewiele jest reguł ani ymbrynek, do świata, którego jeszcze nie rozumieją.
Przed osobliwymi dziećmi pani Peregrine, otwiera się nowa karta historii, pełnej cudów i niebezpieczeństw, ilustrowanej niespotykanymi zdjęciami z minionych epok, tym razem również kolorowymi.
/opis pochodzi od wydawcy/
Moja opinia

Jacob staje przed trudnym wyborem. Jego rodzina nie
akceptuje jego osobliwości, uważając go za psychicznie chorego i chce mu zafundować leczenie. Chłopak próbuje ich przekonać, że historie opowiadane przez jego dziadka są prawdziwe. Czy rodzina mu uwierzy?
Musi również nauczyć swoich przyjaciół jak nie wyróżniać się z tłumu i odnaleźć się w XXI wieku, co nie jest łatwym zadaniem. Znalezienie się nagle w świecie pełnym technologii, jest dla wychowanków pani Peregrine, bardzo ekscytującym przeżyciem. Wspólnie jeżdżą na zakupy, jedzą fast foody i poznają otoczenie, w którym żył ich dawny przyjaciel Abe, czyli dziadek Jacoba.
Gdy odkrywają tajemniczy schron i zapiski Abe’a, a także odkrywają czym zajmował się dziadek Jacoba na Florydzie, postanawiają pójść w jego ślady.
I zaczyna się wyprawa pełna niespodzianek i niebezpieczeństw, podczas której nie zabraknie również wielu nowych osobliwych postaci.
W „Mapie dni” spotkamy znów gromadkę osobliwych dzieci, które zaczynają mieć dosyć rządów pani Peregrine i chcą mieć większą szansę decydować o sobie. Jacob mając żal do dziadka, że ukrywał przed nim swoją tożsamość i nie nauczył go radzić sobie ze swoją osobliwością postanawia, pójść w jego ślady. Czy niedoświadczony pogromca głucholców ma szansę uratować kogokolwiek?
Przekonajcie się sami.
Jeśli już poznaliście osobliwe dzieci to książka jest pozycją obowiązkową! A osobom, które jeszcze nie wyruszyły na poszukiwanie pętli i nie odkryły swoich zdolności, gorąco polecam zapoznanie się z całą serią. Jeśli lubicie powieści pełne akcji, niebezpieczeństw, tajemnic czekających na odkrycie i przerażających potworów „Osobliwy dom pani Peregrine” jest dla Was.
Czytałam i jestem zachwycona całą serią :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńPrzeżyłam właśnie szok, bo nie spodziewałam się, że "Osobliwy dom pani Perigrine" to seria, a na dodatek seria książkowa! Myślałam, że ten film powstał od tak, ktoś miał pomysł na scenariusz i kasę na produkcję. Muszę szybko dodać serię do listy "koniecznie przeczytać". :)
OdpowiedzUsuńwww.pomistrzowsku.blogspot.com
Dużo dobrego czytałam o tej serii, ale sama jeszcze jej nie czytałam,chodź zamierzam to zmienić. 😊
OdpowiedzUsuńPlanuję powrócić do tej serii. Twoja recenzja mnie trochę zmotywowała.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Tym razem raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna seria! Mnie bardzo podobają się te wstawki ze zdjęciami w książkach :) Przede mną jeszcze czwarty tom ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą książkę i nie trafiłą do mnie ta książka
OdpowiedzUsuńMnie ta seria kusi już od dłuższego czasu. Jestem bardzo ciekawa czy mi się spodoba. ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy wcześniej o tej książce. Twoja recenzja mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńMusze, musze, musze przeczytac 😍
OdpowiedzUsuń