Powered By Blogger

poniedziałek, 12 października 2020

„Złap i ukręć łeb. Szpiedzy, kłamstwa i zmowa milczenia wokół gwałcicieli” - Ronan Farrow

Tytuł: „Złap i ukręć łeb. Szpiedzy, kłamstwa i zmowa milczenia wokół gwałcicieli”
Autor: Ronan Farrow
Wydawnictwo: Czarne
Ilość stron: 448
Ocena: 8/10


Kolejny przejmujący reportaż, który szokuje i wywołuje u czytelnika oburzenie. Ronan Farrow (syn sławnej pary Mii Farrow i Woody’ego Allena), prowadzi dziennikarskie śledztwo w związku z przemocą seksualną w Hollywood. Sprawa dotyczy znanego producenta filmowego Harveya Weinsteina. Choć z początku dziennikarz dostał zielone światło, od swoich zwierzchników, na szukanie materiałów oraz kontakt z ofiarami, to im bliżej był zakończenia prac nad artykułem, tym więcej pojawiło się problemów. Stacja NBC zaczęła spowalniać jego działania, kolejne kobiety zaczęły wycofywać się z wywiadów w obawie przed zemstą, a na dodatek każdy ruch Ronana śledzili wynajęci przez Weinsteina ludzie. Jak się można domyślić po niniejszej publikacji, sprawę udało się jednak nagłośnić. Ale droga do tego celu, była szalenie wyboista i niepewna.




Ta książka ukazuje, jak trudno jest doprowadzić do ujawnienia przestępstw seksualnych, których dopuszczają się osoby znane i powszechnie szanowane. Jesteśmy świadkami w jak wielkiej traumie żyją ofiary producenta, które nadal boją się swojego oprawcy. Te kobiety obwiniają siebie o to co ich spotkało, bo nie otrzymały odpowiedniego wsparcia ze strony policji czy innych organizacji zajmujących się takimi sprawami. A najbardziej przerażające jest to, że wiele osób o tym wiedziało, ale przez lata milczało, dając swoim zachowaniem przyzwolenie na dalsze praktykowanie takich zachowań przez Weinsteina.
Książka wywołuje u nas mnóstwo emocji. Czujemy się związani ze skrzywdzonymi kobietami. 

„Złap i ukręć łeb” jest mocno poruszającym reportażem,

który uświadamia nam, jak zepsuci są ludzie mający władzę i cieszący się publicznym uznaniem. Jest to przerażające, jakich obrzydliwych rzeczy się dopuszczają, i nie ponoszą za to odpowiedzialności, ze względu na liczne znajomości. W tej książce również zaskakujące jest to, jak bardzo media są zależne od wpływów z zewnątrz. Media, które powinny być niezależne i zawsze bronić prawdy.
I choć wiele osób chciało ukręcić łeb tej sprawie, to ujrzała ona światło dzienne dzięki determinacji Ronana Farrowa oraz odwadze skrzywdzonych kobiet. 

„Koniec końców nic nie pokona odwagi kobiet. A ich historie – wielkie, prawdziwe – można złapać, ale nie sposób poukręcać im łbów.”

 Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję
Wydawnictwu Czarne

13 komentarzy:

  1. Ja jeszcze muszę skończyć jeden reportaż z tego wydawnictwa, dopiero będę myśleć o kolejnym, ale będę go miała na uwadze.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zainteresował mnie ten reportaż, więc będę chciała wzbogacić swoją biblioteczkę o tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie poruszające reportaże zawsze wywołują we mnie wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo cenię Wydawnictwo Czarne, że wydaje tak wartościowe i ważne reportaże. Książkę koniecznie muszę kupić, choć obecnie już kilka pozycji tego wydawnictwa mam w kolejce do przeczytania :) Cieszę się, że coraz więcej mówi się o problemie jakim jest gwałt i zmowie milczenia jaka często towarzyszy tej tragedii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie czytałam żadnego reportażu i chce w końcu zacząć przygodę z nimi. Po tej recenzji mam ochotę na ten reportaż. Ostatnio w ogóle wychodzą jakieś zbrodnie, które wpływowym, bogatym ludziom uchodzą na sucho...masakra.
    weruczyta

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, koneksje rządzą światem, a prawo jest w ogromnej większości tak skonstruowane, żeby chronić kata, a nie ofiarę. To jest smutne. Ale takie książki są potrzebne. Podnoszą społeczną świadomość i mam nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym coś się zmieni w podejściu do podobnych spraw.

    OdpowiedzUsuń
  7. To może być ciekawy reportaż. Ostatnio przekonuję się do tego gatunku, więc może sięgnę w przyszłości po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Smutny reportaż, aczkolwiek ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo trudny temat, ale warty podejmowania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja to zawsze się gotuję, gdy słyszę o tego typu próbach uciszania podczas dochodzenia do prawdy. Reportaż zdecydowanie dla mnie - jeśli dobrze kojarzę, to również Wydawnictwo Poznańskie wypuściło reportaż dotyczący Weinsteina i ruchu #metoo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego to nie wiedziałam, ale to dobrze, że są ludzie, którzy nie pozwalają takim tematom nadal funkcjonować w czarnej stresie.

      Usuń
  11. Niesamowity tytuł. Bardzo wpada w pamięć i to dobrze, bo widzę, że książka jest naprawdę warta uwagi. Osobiście bardzo lubię czytać reportaże, choć sięgam po nie stosunkowo rzadko (raczej ze względu na to, że zawsze są książki na "już", a coś trzeba odrzucić). Świetna recenzja. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To może być ciekawy reportaż. Będę miała go na uwadze.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że tutaj jesteś!
Zostaw po sobie ślad, a na pewno Cię odwiedzę.
Podziel się swoją opinią :)